|
Historia sportu samochodowego Forum strony www.scr.civ.pl - rajdy, wyścigi, wyścigi górskie, rallycross, rajdy terenowe, karting
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
poletył
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:50, 09 Sty 2007 Temat postu: fotki i rózne dokumenty smiesznie z czasów kdl |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mirek:)
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kiedyś Bielawa, dziś Poznań
|
Wysłany: Wto 10:41, 09 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście tamte czasy były pełne absurdu.
Cytaty z Komunikatu Nr 1/87 Głównej Komisji Sportu Samochodowego:
Punkt 4.
"GKSS stwierdza, że uroczyste rozdanie nagród 1986 było we właściwych warunkach z niezłą, coraz lepszą oprawą. Wadą była stosunkowo duża absencja zawodników, szczególnie z dyscypliny wyścigowej."
Punkt 5.
"Za publiczne wypowiedzi niezgodne z prawdą GKSS postanowiła Januszowi Szerli /A.Krakowski/ udzielić upomnienia zgodnie z paragrafem 83pkt. a Kodeksu Sportu Samochodowego."
Wie ktoś o co chodziło w tej sprawie?
Ale najlepszy w tym komunikacie był
Punkt 7.
"GKSS udzieliła kary upomnienie załodze J.Makówka i G.Kossak /A.Krakowski/, za przesłanie depeszy do ZG PZM, która zakłóciła przebieg uroczystego rozdania nagród. Postanowiono odstąpić od kary dyskwalifikacji, biorąć pod uwagę oświadczenie zawodnika J.Makówki, jak również samokrytyczny list z przeprosinami przesłany przez G.Kossak.
Jednocześnie GKSS zobowiązuje A.Krakowski o wyciagnięcie konsekwencji we własnym zakresie w stosunku do osób, które namówiły w/w do wysłania telegramu i wprowadzenia zakłóceń w uroczystym zakończeniu sezonu 1986."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaczmarek
Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:33, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
o kurcze moje zdjęcie z rajdu Polski.A myślałem że takie stare szroty mam tylko ja w swoim archiwum.Pozdrowienia dla Darka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GrzegorzChyla
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pęgów / Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:41, 05 Lut 2007 Temat postu: znalezione w papierach |
|
|
Znalazłem coś takiego:
Cytat: |
KOMUNIKAT Nr.2
Organizator informuje, ze głębokość Jeziora Bystrzyckiego jest dobrze
znana i wszelkie dodatkowe pomiary są zupełnie zbyteczne. Jeżeli jednak
załoga jest wyjątkowo ambitna i posiada cechy wielkich odkrywców - pomiary
można powtórzyć.
Jak wiadomo Komisja Techniczna dopuszcza do rajdów samochody
nieszczelne, dlatego dobrze jest skorzystać z wojskowych doświadczeń w celu
osiągnięcia sukcesu naukowego.
Biuro Rajdu udostępni zawodnikom pracę pt. "Zastosowanie mazidła
osiowego do uszczelniania pojazdów przekraczających dno rzeki w warunkach
bojowych".
Dobrze jest również zaopatrzyć się w ciepłe skarpetki, aparat KODAK i
piwo TUBORG, ponieważ woda jeziorowa nie nadaje się nawet do celów
przemysłowych.
W momencie opuszczania drogi należy zwrócić taktownie uwagę pilotowi:
przestań k czytać !!! ponieważ dalsze dyktowanie jest zupełną stratą
czasu.
Po zmianie nawierzchni włączamy długie światła i wycieraczki a pilot
uruchamia stoper chowając starannie "kwity" pod fotel.
Opadając zwolna na dno jeziora podziwiamy podwodną faunę, robimy liczne
zdjęcia naukowe i sięgamy po piwo TUBORG.
Po osiągnięciu dna jeziora wyłączamy stoper i zaczynamy się zastanawiać
jak wrócić na trasę ulubionego rajdu w celu kontynuowania rajdu. Z uwagi na
muliste dno lepiej zrezygnować z użycia wstecznego biegu ale silnik powinien
pracować. Pojawiające się na powierzchni jeziora liczne bąbelki przyczynią
się bowiem do szybszego ujawnienia miejsca pobytu zdolnej załogi.
Nie wolno włączać klaksonu, ponieważ w jeziorze zamieszkuje wielki i
nerwowy sum z wąsami, będący pod ochroną stowarzyszenia "Nasz sum". W celu
uzgodnienia akcji ratowniczej można się połączyć drogą radiową ze swoim
servisem korzystajac z łączności CB-9 kanał.
Pobyt pod wodą uprzyjemni czytanie :standartowego regulaminu GKSS",
którego znajomość dobrze świadczy o zawodnikach i na co z reguły nie starcza
czasu ani energii.
Jeżeli pomoc nie nadjedzie a w samochodzie zrobi się mokro i dziwnie,
trzeba opuścić pojazd wystawiając po drodze trójkąt odblaskowy.
Po wypłynięciu na powierzchnię jeziora należy koniecznie wyszczerzyć
zęby do ekipy telewizyjnej chychającej na sensację i pozdrowić mieszkańców
najbliższej wioski zgomadzonych z bosakami i siecią.
Dziennikarzom można oświadczyć, że jedynie brak samochodu uniemożliwia
dalszą kontynuację "20 RAJDU ELMOT".
Złoty Las 13.05.1992r. - godz.13.00
K O M A N D O R
ANDRZEJ DOBOSZ
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adamt
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: Wto 22:58, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Rajd Wartburga - wyniki:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|