|
Historia sportu samochodowego Forum strony www.scr.civ.pl - rajdy, wyścigi, wyścigi górskie, rallycross, rajdy terenowe, karting
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GrzegorzChyla
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pęgów / Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:15, 20 Lut 2007 Temat postu: Marian Bublewicz |
|
|
...
to już 14 lat
...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GrzegorzChyla
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pęgów / Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:11, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Znalazłem takie dwie pamiątki:
Pierwszy raz GO spotkałem na wyścigu w Kielcach w 1983 roku, potem drugi raz w Poznaniu - ot tak szczyl koniec liceum byłem, zamieniłem z Nim kilka słów, jak to kibic. Potem był rok przerwy aż do Polskiego w 1984 roku - we Hotelu Wrocław. Poznał mnie!
to właśnie zdjęcie z przed Rajdu Polskiego 1984:
([link widoczny dla zalogowanych])
a to Tor Poznań z zaznaczonymi biegami dla Stratopoloneza:
([link widoczny dla zalogowanych])
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
5turbo
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Śro 22:27, 21 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawy klip. Moze ktos nie widzial.
Memory of Marian Bublewicz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krzysiek
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 15:44, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A teraz mam jeszcze artykuł o Marianku
Bublewicz jakiego pamiętamy
Na wiele lat po osiągnięciach Zasady, Marian Bublewicz na powrót wprowadził polski sport rajdowy na liczące się trasy Zachodnio - Europejskie. Zdobył też przychylność zachodnich firm, które uwierzyły w możliwości Polaka i nadały jego teamowi zawodowy charakter.
Zanim do tego doszło Bublewicz udowodnił, że można też jeździć na krajowym sprzęcie - bo swoją przygodę z samochodami rozpoczął od zajeżdżania Fiata 125p z silnikiem 1300 - swojego taty. Szczególnie efektownie wywijało się popularnemu Bublowi na rodzimych, szutrowych rajdach olsztyńskich, czym zwrócił na siebie uwagę szefa sportowego FSO Jacka Bartosia, który zaproponował mu starty w drużynie fabrycznej. Teraz olsztynianin miał dostęp do samochodów z wyższej półki, bo ekipa FSO posiadała specjalnie przygotowane samochody wyposażone w dwuwałkowe silniki 1.6 1.8 2.0 litra z Fiatów 132.
Na czołówkowy wynik w Monte Carlo (jak też nazwano jeden z tych modeli) było jeszcze za mało, ale w centalno-wschodniej Europie można już było namieszać. Mistrzowska jazda Bublewicza nie przypadła jednak do gustu organizatorom hermetycznego rajdu w NRD, który z zasady wygrywali zawodnicy niemieccy i zdyskwalifikowali Polaka za szybką jazdę, pozbawiając go zasłużonego pierwszego miejsca w całorocznym cyklu tzw. Pucharu Pokoju i Przyjaźni. Drugie miejsce nie satysfakcjonowało ambitnego zawodnika. W tym samym roku Bublewicz zdobywa pierwszy tytuł rajdowego Mistrza Polski. W ekipie FSO dochodzi też do pełnej konsolidacji z pilotem Ryszardem Żyszkowskim - nieodłącznym,poza nielicznymi przypadkami, partnerem Bubla i współautorem wielu zwycięstw na krajowych i zagranicznych trasach.
Nie sposób w krótkim przypomnieniu opisać wszystkie zwycięstwa Mariana Bublewicza. Jednakże z całą pewnością można powiedzieć, że przez wiele sezonów do tragicznego wypadku na piątym odcinku Zimowego Rajdu Dolnośląskiego w 1993 roku marian Bublewicz był najlepszym polskim zawodnikiem rajdowym. Zginął w samochodzie Ford Sierra Cosworth, który mu nie bardzo odpowiadał, bo posiadał inny stosunek napędu przedniej i tylnej osi, nie taki jak w Sierze, którą cały czas startował, zdobywając w 1992 roku tytuł wicemistrza Europy. W prognozach specjalistów na następny sezon typowany był na faworyta mistrzostw, bo z sezonu na sezon uzyskiwał lepsze rezultaty. Rajd Zimowy w którym zginął wygrywał uprzednio siedmiokrotnie.
Sylwetka Mariana Bublewicza była by niepełna bez przypomnienia jego nadzwyczajnej koleżeńskości, serdeczności i ujmującego uśmiechu, którym zjednywał sobie przyjaciół wśród innych zawodników, dziennikarzy i działaczy sportowych.
autor:Ryszard Barnert
źródło:Auto Sport nr4 Kwiecień 2000
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
franki
Dołączył: 04 Cze 2008
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:14, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
genialny kierowca jeden z niewielu polaków którzy potrafili namieszać w europie i na świecie: Zasada, Bublewicz, Hołowczyc, Kulig, niestety połowa już nie żyje, ale warto ich wspominać i jednocześnie patrzeć w przyszłość, gdzie nadjeżdżają być może nowi Polscy geniusze rajdów, Michał Kościuszko już pokazał że potrafi bardzo dobrze jeździć a ja wróżę też ładną karierę Kajetanowiczowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GrzegorzChyla
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pęgów / Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:18, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Garść wspomnień z okazji rocznicy urodzin Mistrza:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Rynek w Jeleniej Górze przed startem rajdu. Zdjęcie było na okładce Auto International (moja pierwsza okładka)
[link widoczny dla zalogowanych]
chyba moje najważniejsze zdjęcie... Bardzo Mu się podobało, mówił mi, że podoba się jego córce, że takie poetyckie... Teraz jest na okładce książki.
To był ranek drugiego dnia rajdu Karkonoskiego, poranny szron a w tle Śnieżka:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
To było przed Elmotem, ale ta kartka to wstępna lista zgłoszeń Polskiego którą Mu przywiozłem z Wrocławia. Numer 5 to było w tamtych latach naprawdę coś!
[link widoczny dla zalogowanych]
14 lat później znalazłem na plfoto zdjęcie które w tym samym momencie zrobił Robert Ślęzak:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
ostatni raz Go wtedy widziałem na trasie rajdu... też Rajd Karkonoski, gdzieś tam w chmurach jest Śnieżka.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
emotorsport
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warmia i Mazury Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:10, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki za możliwość spojrzenia jeszcze raz Marianowi w oczy! Wspaniały człowiek, wielki sportowiec, jak szkoda, że Go już nie ma miedzy nami. Odszedł w chwale i jako najlepszy! Ale wspomnienie żyje i nigdy nie umrze! Miałem przyjemność u Niego pracować i jeździć z Nim na serwis, wspaniałe wspomnienia po Wielkim Człowieku i Rajdowcu! Będziesz zawsze w naszych sercach, trenuj na niebiańskim OS-e i pokaż aniołom kto jest niedościgniony!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GrzegorzChyla
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pęgów / Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:09, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
i znowu przypomina mi się tamten straszny dzień...
jeszcze rano (a może to było poprzedniego dnia) spotkałem Go na schodach w hotelu, porozmawialiśmy chwilę. Porozmawialiśmy o ... grach komputerowych. Mówił mi, że niedawno był gościem w jakimś programie telewizyjnym i się ścigał na komputerze na symulatorze F1 - niestety z klawiatury ale nawet mu całkiem szło niestety na ostatnim zakręcie wyjechał na pobocze i dużo stracił...
Potem rajd - ja przy komputerze liczę wyniki, albo siedzę w pokoju łączności - ale nawet tam nie miałem pojęcia o powadze sytuacji...
Później, już po mecie, kręciłem się w hallu hotelu "Nasz dom" i wtedy jedna z dziewczyn z biura rajdu podeszła do mnie i powiedziała "Bublewicz umarł..."
Po chwili podszedł do mnie Janusz Śmiłowski, on jeszcze nie wiedział, zaczął coś się wypytywać o Rajd Polski, ja mu coś zupełnie nieprzytomnie odpowiedziałem to sobie poszedł... nie umiałem mu powiedzieć...
Potem wieczorem, zastanawiając się po co, drukowałem oficjalne wyniki, dyplomy itp. ale jakie to miało znaczenie...
Rano zszedłem na śniadanie i próbowałem coś przełknąć, kiedy przyszli Oni. "Bubel" był pierwszy, który to wprowadził - zespół schodził na posiłki razem, w pełnej gali... teraz też, tylko te dwa puste krzesła...
W niedzielę wieczorem kiedy wróciłem do domu zadzwoniłem do kolegi-kibica i sobie dłuższą chwilę przez telefon pomilczeliśmy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adamt
Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Beskidy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GrzegorzChyla
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pęgów / Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:30, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
I znowu minął rok...
Znalazłem dwa zdjęcia Mariana Bublewicza, których jeszcze nigdzie nie pokazywałem:
Rajd Festiwalowy 1991, przed BT, z Ryszardem Żyszkowskim i Maciejem Wisławskim:
[link widoczny dla zalogowanych]
Rajd Wisły 1991, Ochaby
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez GrzegorzChyla dnia Sob 8:31, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
glaniu
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:06, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
17 lat ,a pamietam jak wczoraj i nagrnie pana Henryka Ciechanskiego .Ostanie nagranie ... [*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
glaniu
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:10, 20 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
18 Lat . Co sie dzieje temat na samym dole. Nie wieze ,ze zapomnieliscie
Grzegorz Chyła napewno jest w stanie wysuplac jeszcze jakies fotki.
R.I.P Maryś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GrzegorzChyla
Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pęgów / Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:07, 21 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
oczywiście że pamiętamy...
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Od kilku dni można już zamawiać drugie wydanie książki Beaty Bublewicz 'Wspomnienia'.
Drugie wydanie będzie rozszerzone, na pewno trochę nowych zdjęć, trochę nowych tekstów. Co więcej, będą dołączone wspomnienia Grzegorza Gaca, znane z książki 'Z Bublewiczem przez Europę'.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ford_cosworth
Dołączył: 27 Sty 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czestochowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:03, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Panowie,wiecie może co stało się z samochodami Mistrza,mianowicie z Sierrą Cosworth 4X4, Sierra RS Cosworth o numerach ONX 1981 oraz z najnowszym nabytkiem, Fordem Escortem Cosworth
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
glaniu
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:31, 03 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Przyznam ze sam mialem juz kiedys zadac to pytanie w treningowce RS zawsze dziwil mnie szyberdach polaczony z klatka.
Moze ktos wie co sie stalo z motorem i transferem z A gr. RS'a????
Co do budy escorta to nie jestem pewien czy nie przejal jej S. Szaflicki
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez glaniu dnia Czw 0:33, 03 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|